
Ostatnie warsztaty kulinarne poświęciliśmy w całości na przygotowanie smakołyków na nasze szkolne ogniskoObieraliśmy ziemniaki
, kroiliśmy warzywa
, kiełbaski, płakaliśmy nad cebulą, owijaliśmy kartofelki, by móc je potem upiec w popiele
. A że był to także dzień kółka j. angielskiego
, wszystkie produkty i czynności nazywaliśmy po angielsku, pod czujnym okiem p. Tamary
Zabawa była przednia, ale najważniejsza była satysfakcja, że umieliśmy sami przygotować pieczone dla naszych koleżanek, kolegów, rodziców i nauczycieli







